41. Following - Christopher Nolan
Wracamy Kochani, po lekko wydłużonej przerwie wakacyjnej, ze zdwojoną siłą, głowami pełnymi pomysłów, naładowani energią oraz uzbrojeni... w nowy sprzęt. :) Jednocześnie uderzamy z 'grubej rury', gdyż na tapecie mamy dla Was dziś jednego z najważniejszych obecnie reżyserów na świecie i to w swoim pełnometrażowym debiucie!
Film, o którym dziś opowiadamy, powstał przy praktycznie zerowym budżecie, gdyż cała kwota 'wyściubiana' przez 28-letniego podówczas Pana Krzysztofa, jego rodziny i znajomych wyniosła tylko (!!!) sześć tysięcy dolarów. Niektóre źródła mówią tu o funtach, ale przy tej skali nie robi to zbytniej różnicy.
Urodzony w 1970 roku Christopher Nolan, wykorzystując swój status przewodniczącego klubu filmowego swojej uczelni, sprzęt do nagrania filmu pozyskał 'w słusznej sprawie' za darmo, za muzykę stworzoną przez bardzo znanego dziś Davida Julyana (Prestiż, Memento, "Dom w głębi lasu") zapłacił tyle, ile kosztowała w tamtych czasach kaseta magnetofonowa, a światło 'za friko' zasponsorowało wszędobylskie Słońce. ;)
Polski tytuł tego thrillera kryminalnego z 1998 roku to Śledząc i niby ma to bezpośrednie przełożenie na oryginalny Following, ale nam jakoś bardziej odpowiada jego angielska wersja. Film ten opowiada o pewnym bezrobotnym pisarzu, który w dość niewinny (wydawałoby się) sposób wplątuje się w niebezpieczne interesy świata przestępczego... Tak w skrócie można by opisać jego fabułę. ;)
Oprócz nolanowskiego dzieła, dziś przedstawiamy również trzy premiery kinowe na mijający już weekend, wśród których prym wiedzie nagradzany na całym świecie Parasite w reżyserii koreańskiego twórcy Joona-ho Bonga. Reżyser ten ma już na koncie takie znane tytuły jak netflixowa Okja z 2017 roku, czy Snowpiercer z 2013-tego, ale żaden dotychczasowych filmów tego pięćdziesięciolatka z Daegu (okrągłe urodziny obchodził 8 dni temu, także sto lat!) nie uzyskał jeszcze takiego rozgłosu.
Co więcej, już mówi się o potencjalnych nominacjach oscarowych w wielu innych kategoriach, niż tylko dla filmu nieanglojęzycznego (która to kategoria od przyszłego roku będzie nazywała się Międzynarodowy Film Pełnometrażowy).
Oprócz tego do kina wchodzą również takie tytuły jak Ad-Astra z Bradem Pittem (bardzo chwalona kreacja) oraz film będący powrotem nieśmiertelnego Johna Rambo, czyli Rambo: Ostatnia Krew (która podobna wcale nie będzie taką ostatnią...).
A żeby tego było mało, na samym początku, z iście dziennikarskiego obowiązku, odgrzewamy dla Was już lekko starego kotleta (ale tyle było ściągnięć i tak kontrowersyjne dzieło, że trzeba było!) i powracamy do tarantinowskiego Pewnego razu ...w Hollywood.
Miłego słuchania!
Zwiastun
Rozpiska czasowa
HOUSEKEEPING
00:23 Przywitanie po przerwie i jeszcze raz ...w Hollywood
PREMIERY 20 WRZEŚNIA
35:56 Rambo: Ostatnia Krew
39:46 Ad-Astra (motto NASA - "...to the Stars")
46:04 Parasite
DANIE GŁÓWNE
1:00:10 Following (Śledząc)
Trailery & linki
Intro: Ryan Anderson – Stairwell (zmodyfikowane na potrzeby własne)
Podkład: Blue Dot Sessions – Low Light Switch (zmodyfikowany na potrzeby własne)
Licencja.